Pizza na cienkim cieście – super prosty przepis!

Ludzie dzielą się na dwie grupy: osoby lubiące pizzę na bardzo cienkim cieście i osoby przepadające za wypasioną pizzą na grubym spodzie (ponoć istnieje trzecia grupa – ludzi nielubiących pizzy wcale, ale nikt o nich nigdy nie słyszał, ani tym bardziej ich nie widział). Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej kategorii. A że dodatkowo lubię gotować i piec, długo szukałam idealnego przepisu, który mogłabym zrealizować samodzielnie. I oto jest. Mam. Pizza na cienkim cieście wjeżdża na stół! 

Swoją drogą, gdyby ludzie faktycznie dzielili się na przeciwstawne obozy jedynie z powodu jedzenia, może życie byłoby prostsze? A może wręcz odwrotnie? 😉 No dobra. Filozofia chyba nie jest moją najmocniejszą stroną, dlatego lepiej przejdę do przepisu. Dostałam go od mojej szwagierki, która jest perfekcjonistką w każdym calu. I tutaj również nie zawiodła. Pizza jest obłędna, a do tego mega łatwa w przygotowaniu.

Pizza na cienkim cieście

Składniki na ciasto:

• 150 g wody (najlepiej letniej)
• 30 g świeżych drożdży (z suszonych nigdy nie robiłam)
• 2 łyżki oliwy
• 1/2 łyżeczki soli
• 300 g mąki pszennej

Wszystkie składniki wyrabiamy w misce (kolejność jak wyżej, jeśli trzeba, dodajemy nieco więcej mąki), przykrywamy bawełnianą ściereczką i odstawiamy na 25 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Następnie wyciągamy ciasto z miski i – podsypując mąką – wyrabiamy na stolnicy/silikonowej macie jeszcze przez kilka minut. Rozwałkowujemy (albo tworząc okrąg albo dopasowując do kształtu blachy) i przekładamy na blachę (najlepiej wyłożyć ją papierem do pieczenia). Ola dzieli tę porcję na dwie części i bardzo cienko rozwałkowuje je w formie okręgu, zawijając brzegi, ja raczej rozciągam całą porcję na taką dużą, prostokątną blachę (w zestawie z piekarnikiem).

Sos:

• pomidory w puszce albo jakaś dobra passata (a najlepiej 3 świeże!)
• pół cebuli
• 2 ząbki czosnku
• oregano, bazylia, pieprz, sól i cukier do smaku

Sos przygotowuję zwykle w oczekiwaniu na wyrośnięcie ciasta. Na oleju lub maśle podsmażamy pokrojoną drobno cebulę i posiekany czosnek, a następnie dodajemy pomidory/passatę. Dusimy aż pomidory się rozpadną. Na końcu przyprawiamy i całość blendujemy. Rozsmarowujemy po całym cieście, omijając jedynie brzegi. I oczywiście rozkładamy dodatki.

Dodatki:

• tutaj pełna dowolność: szynka, podsmażony wcześniej na maśle szpinak, pieczarki itd.
• i kluczowy: ser (mozzarella robi robotę)

Pizzę wkładamy do nagrzanego wcześniej piekarnika i pieczemy ok. 15-20 min. w 200 stopniach.

Zjadamy całą. Popijamy dobrym piwem, najlepiej Coroną. Potem robimy TEN DESER W SZKLANECZKACH i już nie potrafimy wstać.

Moja ostatnia wyglądała tak:

Dajcie znać, czy Wam wyszła i jakie dodatki wybraliście ;).